Boże Narodzenie niesie z sobą wielką radość i nadzieję ale jest także wezwaniem do zadumy nad miejscem Boga w naszym życiu i miejscem dziecka w naszej hierarchii wartości. Zapraszam do wigilijnej refleksji. Wigilia 2005. Montaż słowno-muzyczny z wykorzystaniem fragmentów przemówień Jana Pawła II ,poezji Ernesta Brylla i polskich kolęd.
/PODKŁAD MUZYCZNY KOLĘDY CICHA NOC/
Witamy wszystkich Gości, Panią i Panów Dyrektorów, Nauczycieli emerytowanych i obecnie uczących na corocznym spotkaniu opłatkowym w naszej szkole. Boże Narodzenie niesie z sobą wielką radość i nadzieję ale jest także wezwaniem do zadumy nad miejscem Boga w naszym życiu i miejscem dziecka w naszej hierarchii wartości. Zapraszamy na chwilę refleksji, w której przywołamy słowa Wielkiego Polaka, Jana Pawła II. Prosimy najpierw Księdza Katechetę o odczytanie Ewangelii.
Ksiądz czyta Ewangelię Łk 2.1-20
/ dwie zwrotki BÓG SIE RODZI/
Po latach oczekiwań Bóg spełnia obietnicę - przychodzi na świat. Rodzi sie jako bezbronne dziecko. Dosłownie: Bóg w dziecku płakał, Bóg w dziecku głodny był, Bóg nie miał domu, Bóg z zimna drżał.
/Na podkładzie kolędy Jezus Malusieńki/
Kiedy dziecko się rodzi i na świat przychodzi Jest jak Bóg, co powietrzem nagle się zakrztusił I poczuł, że ma ciało, że w ciemnościach brodzi że boi się człowiekiem być. I że być musi Wokół radość. Kolędy szeleszczące złotko Najbliżsi jak pasterze wpatrują się w Niego I śmiech matki - bo dziecko przeciąga się słodko
A ono się układa do krzyża swojego /Ernest Bryll/ /dwie zwrotki Jezus Malusieńki/
Może zastanawiamy się, jak to możliwe żeby nikt nie przyjął mającej rodzić kobiety pod swój dach? Józef i Maryja pukali do wielu drzwi i wszędzie słyszeli tę samą odpowiedź: zajęte, nie ma miejsca .Wydaje sie nam, że u nas w Polsce, w Częstochowie taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca. Gdyby Jezus urodził się na naszej ziemi to na pewno wszystkie drzwi byłyby otwarte. Na pewno???
/Kolęda: Nie było miejsca- pierwsza zwrotka/
Ktoś pukał
Ktoś pukał do drzwi naszych, Aleśmy nie słyszeli Ledwo starczyło czasu Opłatkiem się podzielić.
Ktoś odszedł z naszych domów... Wędruje, puka dalej, A my, dla nieznajomych Stawiamy biały talerz
Takeśmy się spieszyli, Kłócili i cieszyli Że wszystko pogubili Z tej najważniejszej chwili
Życzymy najlepszego Opłatek każdy kruszy I nikt nie wie dlaczego samotność mamy w duszy
Ktoś pukał do drzwi naszych, Aleśmy nie słyszeli Ledwo starczyło czasu Opłatkiem się podzielić./Ernest Bryll/
Kolęda: Nie było miejsca-2 -3 zwrotka
Bóg się rodzi w ludzkiej rodzinie. Powstaje nowe życie, które wymaga przyjęcia, troski i ochrony. Nie można wyrwać dziecka z rodziny bez szkody dla dziecka. To na rodzicach spoczywa zasadniczy obowiązek względem nowego życia. Jan Paweł II przypomniał o tym w jednym z przemówień:
"... myślę zwłaszcza o was, drodzy rodzice. Bóg obdarzył was szczególnym powołaniem. By zachować życie ludzkie na ziemi, powołał do istnienia społeczność rodzinną. To wy jesteście pierwszymi stróżami i opiekunami życia jeszcze nie narodzonego, ale już poczętego. Przyjmujcie dar życia jako największą łaskę Boga, jako Jego błogosławieństwo dla rodziny, dla narodu i Kościoła. Tu, z tego miejsca, wołam do wszystkich ojców i matek mojej Ojczyzny i całego świata, do wszystkich ludzi bez wyjątku: każdy człowiek poczęty w łonie matki ma prawo do życia! Jeszcze raz powtarzam to, co wielokrotnie już mówiłem: «życie ludzkie jest święte. Nikt w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego zniszczenia niewinnej istoty ludzkiej. Bóg jest absolutnym Panem życia człowieka, ukształtowanego na Jego obraz i podobieństwo (por. Rdz 1, 26-28). Życie ludzkie ma zatem charakter święty i nienaruszalny, w którym odzwierciedla się nienaruszalność samego Stwórcy» (por. Evangelium vitae, 53). Bóg chroni życie zdecydowanym zakazem wypowiedzianym na Synaju «Nie będziesz zabijał» /JPII w Łowiczu/
Przyjąć dziecko to wziąć na siebie trud wychowania. To często zrezygnować z wygody życia, komfortu myslenia o sobie samym. Łatwo się usprawiedliwić, łatwo zasklepić w ciasnych granicach własnych problemów. Egoizm zamyka na innych, nie pozwala zobaczyć znaków, słyszeć wołania. Wigilijne spotkanie wzywa nas do zatrymania się , zadumy...
Gdy się Chrystus rodzi – 1 zwrotka
A może Anioł pojawił się z dali I stanął nad blokami I wołał do nas- myśmy nie słuchali Zaspani, zastrachani
Możemy pośrodku, tam gdzie piaskownica Huśtawki połamane Stanął i czeka. Pusto na ulicach Nikt nie szedł z nim w nieznane.
A może Anioł co noc do nas woła I pokazuje gwiazdę My jej nie widzimy. Cisza dookoła W łóżko się wtulił każdy.
A może myślimy- noc, każdy się boi I buty nam przemokną A na podwórku Anioł smutny stoi I patrzy w nasze okna
A może myślimy – kto wie, co tam będzie? Niech lepiej innych woła Bo jakoś dziwnie przyszedł po kolędzie I wstyd nam przez Anioła... / Ernest Bryll/
Gdy się Chrystus rodzi- 2 zwrotka
W Betlejem do żłóbka przybyli Pasterze i Mędrcy.Oni jako pierwsi wspierali młodą Rodzinę. Dziś szkoła pełni funkcję wspierającą rodzinę w trudnym dziele kształtowania młodego pokolenia. Na barkach nauczycieli, wychowawców spoczywa ciężkie brzemię współodpowiedzialności za młodego człowieka. Jan Paweł II przez wiele lat podzielał ten trud i doceniał rolę pedagogów.Tak zwracał się do nauczycieli w 1991 roku.
"Wysoce znamienna jest tutaj obecność przybyłych z całej Polski nauczycieli i katechetów, a więc środowiska skupionego wokół szkoły, nauczania i wychowania. Młodzież i dzieci są przyszłością świata, są przyszłością narodu i Kościoła, są tą przyszłością oni, młodzi ludzie, ale są nią w oparciu o rodzinę, o szkołę, o Kościół, o naród, o cały naród. Dlatego też Sobór Watykański II uczy, iż szkoła „mocą swego posłannictwa kształtuje (...) władze umysłowe, rozwija zdolność wydawania prawidłowych sądów, wprowadza w dziedzictwo kultury wytworzonej przez przeszłe pokolenia, kształci zmysł wartości, przygotowuje do życia zawodowego, sprzyja dyspozycjom do wzajemnego zrozumienia się, stwarzając przyjazne współżycie wśród wychowanków różniących się charakterem czy pochodzeniem” (Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim, 5).
Młody człowiek jest krytyczny. Weryfikuje postawy i wartości. Uczy się życia, podpatruje starszych, doświadcza słabości i wzrasta w oparciu o przykłady. Potrzebuje autorytetów i szuka ich nawet nieświadomie. Gdy znajdzie potrafi docenić. Jan Paweł II, który kochał młodzież, rozumiał i wierzył w nią tak o tym pisał:
" Młody człowiek jest wrażliwy na prawdę, sprawiedliwość, piękno, na inne wartości duchowe. Młody człowiek pragnie odnaleźć siebie samego, dlatego szuka, czasem burzliwie szuka, prawdziwych wartości i ceni tych ludzi, którzy ich nauczają i według nich żyją. Któż z nas nie miał w życiu i nie wspomina z wdzięcznością takiego człowieka: kapłana, nauczyciela, profesora lub przyjaciela, który umiał odsłonić nam nowy świat wartości i wzbudzić dla niego trwały entuzjazm, czy nawet nadać cały kierunek życiu? W naszym świecie, w świecie wielorakiego postępu i rozwoju, ale i dominującego materializmu,młodzież szuka oparcia w Kościele, który kształtuje wiarę i ukazuje horyzonty chrześcijańskieg humanizmu." J.P.II. Przemówienie do nauczycieli, Włocławek 1991 Kolęda O gwiazdo Betlejemska
Dziękujemy Państwu za uwagę. Życzymy wszystkim Gościom, Dyrekcji i naszym Pedagogom zdrowych, wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Prosimy Pana Dyrektora o zabranie głosu.
Przemówienie Pana Dyrektora
Teraz zapraszamy do wspólnego śpiewu kolęd, a następnie wzajemnej wymiany życzeń i przełamania opłatka.
S.Aurelia Stańczyk kaatechetka w Zespole Szkół im. B.Prusa w Częstochowie
|